Forum KiG - Króliki i Gryzonie Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
[Psy]Wymioty i biegunka... POMOCY
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KiG - Króliki i Gryzonie Strona Główna -> Inne zwierzęta
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 16:20, 23 Mar 2009    Temat postu: [Psy]Wymioty i biegunka... POMOCY

Mam 6,5 miesięcznego kundelka o imieniu Oli... Piesek w sobotę wymiotował 5 razy, miał też "luźne" kupki, nic tamtego dnia nie jadł, tylko pił wodę... Na potengę jadł trawę (czyli znaczy, że miał coś na żołądku) W nocy z soboty na niedziele wymiotował jeszcze 2 razy...Ale rano wstał już wesolutki więc się przestałam zamartwiać... Zjadł obiadek i kolacyjkę małą...(tzn.kasze podgotowaną na mięsku z warzywkami) i troche psich chrupek... Bawił się,był radosny... Dziś odmawia jedzenia i picia (troche go namówiłam i napił się troszkę), miał "luźną" kupkę (tylko 1 dziś zrobił) i niedawno zwymiotował wczorajsze jedzonko (niestrawione kawałki warzyw i mięska)... Ogolnie jest wesoły, i ciekawski w porównaniu z sobotą,,,,dużo śpi. Co powinnam mu podawać do jedzenia w takim wypadku? Może wczorajsze było za ciążkie po sobotnich i nocnych wymiotach? A może powinnam udac się z nim do weta? Poradzcie coś proszę...Macie takie doświadczenia? Ja nie, gdyz to jest Mój pierwszy piesek.
Powrót do góry
Foxowa
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:42, 23 Mar 2009    Temat postu:

Najlepiej jedź z nim do weta, on najlepiej coś poradzi jakieś leki da czy coś, bo szkoda żeby się psisko męczyło Mruga

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evanster
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Września (;

PostWysłany: Pon 16:55, 23 Mar 2009    Temat postu:

Psy bardzo często wymiotują właśnie po trawie,poza tym nie trawią kaszy Niepewny

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Foxowa
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:03, 23 Mar 2009    Temat postu:

Nie doczytałam tej kaszy, to może być po niej.... Spróbuj ją odstawić i zobacz na efekty, jeżeli nie przejdzie to do weta.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ciastko
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okolice Warszawy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:47, 23 Mar 2009    Temat postu:

Tak, jak dziewczyny radzą - odstawiłabym kaszę. To raczej kiepski wypełniacz, ryż jest o wiele lepszy. Poza tym masz młodego psa i ja raczej karmiłabym go jednym rodzajem pokarmu - albo suche, albo gotowane.
No i wydaje mi się, że wizyta u weterynarza by nie zaszkodziła.
Jaką suchą karmę podajesz psu?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ciastko dnia Pon 17:48, 23 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 18:06, 23 Mar 2009    Temat postu:

U weta juz byłam, właśnie wróciliśmy. Mały dostał 2 zastrzyki (przeciwzapalny i antybiotyk),a jutro na kontrol mamy przyjść... Teraz poszedł spać.


p.s-Kasze jadał od malucha, z warzywkami i gotowanym driobiem (1 słysze,że psy jej nie trawią-ani wet tego nie mówił,ani żadna książka,czy psie czasopismo-wręcz przeciwnie wymieniana jest jako karma zaraz po ryżu którego mój pies nie tyka) Oczywiście nie jada jej zawsze...bardzo lubi swoje chrupki juniorki friskies i pedigree Wesoly Puszki jadał owszem ale tylko jak był mniejszy...Ma zróżnicowaną dietę tak jak mi poradzono...i do tej pory nie było kłopotu. wet podejrzewa,że to wina psich kupek.Mój Oli przechodzi teraz fascynacje odchodami innych psów,i choć go pilnujemy to czesem uda mu się coś podskubnąć na spacerze.
Powrót do góry
ppx
Przyjaciel
Przyjaciel



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dębica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:08, 23 Mar 2009    Temat postu:

Właśnie skorzystam z tego tematu - mam pytanie.
Lucy Paisi ma chyba z 7-8 tygodni. Na razie ma tylko wodę+suchą karmę Royla.
Kiedy mogę coś innego dawać jej jeść? To normalne, że dużo śpi?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 21:55, 23 Mar 2009    Temat postu:

to normalne, Mój Oliś tez dużo sypia,nawet jak jest zdrowy...przesypiał mi całą noc potem siku,karmienie,krotka zabawa i znow sen, w ciągu dnia ma 3 pory na 2-3 godzinnne drzemki.... inna rzecz jedne pieski są aktywniejsze inne mniej... Mój Oli to szalony i wesoły psiak, kiedy nie śpi wszędzie go pełno ...


...ale teraz to aż za dużo śpi,nie bawi się, jest tak słaby ze po schodach nie wchodzi Smutny bardzo mi smutno, boje się o niego. jutro rano znów do weta, na kontrole mamy przyjść Smutny mały po wizycie u doktora 3 razy wymiotował.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 21:57, 23 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
ppx
Przyjaciel
Przyjaciel



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dębica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:33, 23 Mar 2009    Temat postu:

Oby wyzdrowiał. :< Trzymam kciuki. (:

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evanster
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Września (;

PostWysłany: Pon 23:01, 23 Mar 2009    Temat postu:

Cytat:
bardzo lubi swoje chrupki juniorki friskies i pedigree


Zdegustowany O rany...

Wiesz cokolwiek o żywieniu psów ? Pedigree i te całe friskesy to największe gówno Niepewny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 23:50, 23 Mar 2009    Temat postu:

może jesteś znawcą, może nie. może żywisz swojego psa/psy czymś innym, czego ja nie znam. ale zapewniam Cię, że moim celem nie jest działanie na szkodę psa!!! bo nie po to go brałam żeby go męczyć dając mu to co Ty uważasz za niestosowne. mój pies je to co poleca mi wet (kupuje również psie miesięczniki by dać psu to co najlepsze)... czyli chrupki pedigree i friskies oraz kaszę z warzywami i gotowanym drobiem.... czasem kawałek jabłuszka czy innego warzywa. wiele osób które znam żywi właśnie w taki sposób swoje psy ... pies nie jada smażonych rzeczy, słodyczy czy innych tym podobnych świństw dla ludzi. jak te chrupki są złe to czemu tak je polecają? to chyba znana marka, a nie jakieś biedronkowe świństwo. Dostaje równiez witaminy dla szczeniąt. Nie rozumiem tego ... ... ... jeszcze raz piszę - Mam w domu wiele miesięczników, były porady weterynarza, rady znajomych którzy mieli rasowe pieski, rady odnośnie karmienia i jak Boga kocham daję mu właśnie takowe rzeczy. Więc co jest źle? poza tym to 1 takie zdarzenie z moim pieskiem....więc czy to może być problem żywieniowy? czy pies zjadł kupkę chorego psa-z tego co mi wiadomo psy tak czasem robią, to największe przypuszczenie mojego weta.
Powrót do góry
Kaja10014
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łowicz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 7:46, 24 Mar 2009    Temat postu:

Zakochana w króliczkach dobrze, nie wiesz, że dzialasz na szkodę psa. Pedigree to świństwo, pies jest miesożerca i w karmie powinien miec przynajmniej 40% mięsa, a w pedigree jet sam tłuszcz. Jezeli vet mówi, abys karmiła małego pedigree to radze go szybko zmienic.
najlepsza karma to Royal, z tego co czytałam, a kazdy ja poleca. Jest droga, ale ma dobra jakosc i składniki. Pedigree bardzo tuczy, mój pies mimo kilkugodzinnego biegania i przy jedzeniu pedigree utył i teraz jest odchudzany na oyalu. W dodatku się rozchorował przez keszcze i uciekło mu parę kilosów, ale ja i tak go nie będę karmiła pedigree


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 12:04, 24 Mar 2009    Temat postu:

witam ponownie, Oli wraca do formy... byliśmy na kontroli, dziś nic nie dostał a vet kazał przyjść jutro żeby mógł obejrzeć pieska... mały zjadł garstke chrupek... dzis dostanie mało by nie było nawrotu z powodu zbytniego obciążenia żołądka (bo wkoncu dlugo nic nie jadł) a royal canin polecil mi dzis Pan z zaprzyjaznionego zoologa i kupilam mu go, kupilam też kaganiec z płutna by załkadac małemu jak będzie chciał znow niepożaądane rzeczy brać do pyska - mam na mysli jego fascynacje kupkami innych psow(wszyscy mowia ze mu tio minie).... pozdrawiam.

p.s-piesek ma dobrą wagę, a tamtych chrupek to dostawał tylko na talerzyku po 90 g dziennie. ogolnie to on duzo nie jada...


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 12:08, 24 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Kaja10014
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łowicz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:16, 24 Mar 2009    Temat postu:

to dobrze, że wraca do formy Wesoly
Royal jest najlepszy, a więc nie dziwie się, że pan w zoologu Ci go polecił. A ile ma Oliś?? Jaka to rasa pieska?
Proponuję nie kupowac mu kagańca z płótna, bo dzieki takiemu kagańcowi pies może nabawic się udaru np. w lecie, albo się odwodni, bo nie bedzie mógł ziać. lepiej kupic kaganiec fizjologiczny CHoPo albo Maszera, w takim kagańcu piesek może spokojnie ziać i otwierać paszcze, to byłby zdecydowanie lepszy wybór Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 16:43, 24 Mar 2009    Temat postu:

psiak jest zwykłym kundelkiem(wyjatkowo pięknym,o wspaniałej mieciutkiej i lśniącej sierści), ale nie zamieniłabym go na żadnego innego (miał być rasowy,ale jak zobaczyłam Olisia to się w nim zakochałam po uszy) piesek ma 6,5 miesiąca..... jego samopoczucie jest coraz lepsze, wstał dziś weselszy i sam zaczoł pić wodę. dziś jest ma lekkiej dietce-czyli mało chrupek (dodam,że wrócił mu apetyt) tak więc wygląda to obiecująco, bo wczoraj to pies "lał"się w rękach.

oto focia, mojego księcia...

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Ciastko
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okolice Warszawy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:45, 24 Mar 2009    Temat postu:

ppx napisał:
Właśnie skorzystam z tego tematu - mam pytanie.
Lucy Paisi ma chyba z 7-8 tygodni. Na razie ma tylko wodę+suchą karmę Royla.
Kiedy mogę coś innego dawać jej jeść? To normalne, że dużo śpi?


Byłaś już z nią u weterynarza?

Co do Pedigree i innych marketówek, to tak, jak już parę osób napisało, to jedzonko tego typu powinno wylądować w kontenerze na śmieci.
4% produktów pochodzenia zwierzęcego raczej nie jest w stanie zapewnić naszemu psu tego, co jest mu potrzebne.

Kaja10014 napisał:

najlepsza karma to Royal, z tego co czytałam, a kazdy ja poleca. Jest droga, ale ma dobra jakosc i składniki.


A gdzieś to wyczytała? Zdziwiony
Cena nie zawsze jest wyznacznikiem jakości, ja na przykład uważam, że Royal Canin jest przereklamowany, jego cena jest zbyt wysoka, a na dodatek karma ta jest konserwowana BHA, a z tego co wiem, składnik ten uważa się za rakotwórczy. Na dodatek często spotykam w składzie tych karm kukurydzę, a nie jest ona najlepszym wypełniaczem.

Kaja10014 napisał:

Royal jest najlepszy, a więc nie dziwie się, że pan w zoologu Ci go polecił.


Nie ma najlepszej karmy Mruga.
Pan w zoologicznym polecił RC prawdopodobnie dlatego, że nie sprzedaje nic lepszej jakości, na dodatek RC kosztuje i to nie mało, a teraz pieniądze są dla wielu ludzi bardzo ważne, często ważniejsze niż żywe stworzenia. No i dodam jeszcze, że wielu ekspedientów w sklepach zoologicznych nie ma zbyt dużego pojęcia o zwierzakach, a co dopiero o innych karmach niż Royal Canin, Hill's i Eukanuba.




PS. Śliczny szczenior Wesoly.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaja10014
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łowicz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:30, 24 Mar 2009    Temat postu:

To w takim razie jaka karma jest lepsza od Royala?
Pedigree napewno nie, nigdy bym psa tym nie nakarmiła. Uczestniczę w wielu forach o psach i ludzie polecaja Royala.
Fakt cena nie jest wyznacznikiem jakości.
Z tego co wiem dobra jest jeszcze Eukanuba czy Hill's.
A więc piesek mały, jak przestanie rosnąc polecam taki kaganiec [link widoczny dla zalogowanych]
Dzięki niemu mały nic nie zje, ja sama niedługo zamawiam Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ciastko
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okolice Warszawy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:06, 24 Mar 2009    Temat postu:

Kaja10014 napisał:
To w takim razie jaka karma jest lepsza od Royala?


Hmm... moim zdaniem może to być chociażby coraz bardziej popularny Orijen Mruga.

Kaja10014 napisał:
Uczestniczę w wielu forach o psach i ludzie polecaja Royala.


RC był dobry do czasu, kiedy na rynku pojawiły się nowe karmy.
Świat nie kończy się na RC, Hill's i Eukanubie.


Tutaj jest dosyć ciekawy ranking:
[link widoczny dla zalogowanych]

Karma może zdobyć w nim maksymalnie 6 gwiazdek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agaciatko24
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kołobrzeg
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:25, 24 Mar 2009    Temat postu:

śliczny piesek Mruga

i bardzo ładne zdjęcie xD

dużo zdrówka dla niego Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ppx
Przyjaciel
Przyjaciel



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dębica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:23, 19 Maj 2009    Temat postu:

Byłam dziś z Lucy u weta, bo wczoraj wieczorem wymiotowała.
Dostała lekarstwo + przez 4 dni nie wolno jej jeść karmy, tylko kurczak z ryżem, ser i takie tam...
I właśnie, zapomniałam jak się gotuje kurczaka dla psa, trzeba długo na wolnym ogniu? Ile dokładnie? Można z warzywami odrazu gotować? Można potem część schować do lodówki i odgrzać? Kasze też można podawać? I co na chorobowe jest polecane jeszcze? Marchewka? A zapomniałam się weta zapytać, czy chodzi o ser żółty, czy biały.
?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KiG - Króliki i Gryzonie Strona Główna -> Inne zwierzęta Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island