Taszasza
Użytkownik
Dołączył: 18 Sie 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:07, 20 Sie 2011 Temat postu: Świnka bezklatkowa? |
|
|
Zastanawiam się, czy świnka mogłaby pobiegać sobie w nocy po zamkniętym pokoju (zabezpieczonym oczywiście). Mój królasek lata sobie po pokoju cały czas, jest zamykany tylko, kiedy nikogo nie ma w domu. Mamy osłonki na kablach, a w zasięgu moich potworków nie ma nic niebezpiecznego. Świniak jest żywy, to prawda, ale nie zauważyłam, żeby był jakimś kaskaderem, czy coś. Dodam, że króliczek i świniaczek są najlepszymi przyjaciółmi i zawsze na wybiegu są razem. Może jakby zapewnić im trochę rozrywek (kartony, kule smakule i inne), to by nie wariowały za bardzo? Bardziej martwię się o świnkę, bo Tupcio już przyzwyczajony jest. Ostatnio, jak zamykałam świniaka na noc, to taką minkę zrobił, że miałam straszne wyrzuty sumienia. No bo co, Tupcio może sobie latać, podczas, gdy on w klatce siedzi? Nie fair!
Post został pochwalony 0 razy
|
|