Liżenie

Starr

Pusia, gdy tylko biorę ją do pokoju aby z nią trochę poleżeć, zaczyna lizać poduszki, kołdrę i wszystko co popadnie. Mi to tak nie przeszkadza, ale mojej mamie już bardziej XD Spotkaliście się kiedyś z czymś podobnym? ; ) Mi się wydaję, że Pusia lubi to robić tak po prostu, ale nie jestem specjalistą. Wolę mieć potwierdzenie od was - ponieważ niektórzy z was interesują się królami dłużej niż ja ^ ^

ppx

Chyba raczej to normalne.

milka37

ona lize to co ma Twoj zapach. Wesoly

Ja toczylam wojny z Mercedes o poduszke, ja chcialam spac a jej sie chcialo lizac akurat tak gdzie spie Jezyk

misiaczek1133

to normalne Horacy liże czasami mój kapeć Wesoly

TUSIA555555

tak, dokładnie-też moge powiedzieć ze to normalne...Tusia tez dużo rzeczy liże, np moje ubrania, pościel, jakieś kocyki itd...No i w szczególności mnie- a najbardziej lubi czoło, policzki, nawet oczka chętnie mi myje:) Wesoly

króliczek55

gdy wypuszczam na dywan Puszka by sobie pobiegał to teź liże dużo rzeczy, a najbardziej przypadły mu do gusty laczki xD liże je a czasem się zdarzy że też gryzie kapcie xd Ale to chyba normalne.
Wesoly

Paula6060

A moja Frotka jak ja puszczam pobiegać to włazi pod łóżko XD

TUSIA555555

Tusia też dużo rzeczy liże przesiąkniętych naszym zapachem...ostatnio obrąbała na około kapcie mojemu facetowi Wesoly

Starr

ha. XD No ba.

BlackCat

Lily uwielbia lizać. Szczególnie po rękach.

.

Danio0

Mój królik często liże moje ubrania i ręce niż poduszki czy kołdry Wesoly

moja mama zupełnie nie zwraca uwagi na to co robi Wesoly

poprostu nie denerwuje się , że np zrobi mi dziurę w koszulce czy coś w tym stylu Wesoly

domka

mi np. też liże ręce czy poduszki i na początku myślałam ze to dzeiwne ale już się przezwyczaiłam.A jak twoja mama się boi, że ci ubrania pogryzie to możesz znaleźć jakiś karton i będzei miała zajęcie.

Kinia

Mój króliczek po wypuszczeniu z klatki praktycznie natychmiast kieruje się w moją stronę i zaczyna wielkie lizanie. Wczoraj wymyła mi całe ręce i stopy. Oczywiście zajęła się również spodniami, które na swój sposób "wyprała". Dodam, że mam ją dopiero od wtorku, tj. 5 dzień i jestem w szoku, że aż tak się spoufala Wesoly

Uważacie, że to wyraz sympatii, czy może ma jakieś braki w organizmie (na dłoniach zawsze są śladowe ilości potu, który jest słony)?

KróliCza MaNiaCzka

Kinia