Kołtuny

Nox

Jasper ma kołtuny na brzuchu i koło ogona. Cały czas próbuje je rozczesać, ale tak łatwo się nie da :x próbowałam szczotką, próbowałam grzebieniem i tylko wyczesałam trochę sierści. Nie mogę ich obciąć bo są przy samej skórze, a wiem, że sprawiają mu problemy. Poza tym on nie da się przewrócić na brzuch i spokojnie rozczesać. Co mam z nimi zrobić? :x

misiaczek1133

na razie musisz go oswoić!!!! bo króliczek jak jest oswojony to pozwoli ci zrobić wszystko a jak jest dobrze oswojony to użyj o takiego grzebyka [link widoczny dla zalogowanych]

milka37

wez Jaspara do lazienki, albo winne miejsce, w ktorym nie byl, lub bywa b. rzadko, powinien Ci sie wtedy dac zlapac i uczesac Jezyk

Mozez obciac troche wloskow na koncach (jak konce beda przyciete, powinno Ci sie latwiej rozczesywac) a potem urzyj grzebyka i stopniowo rozczesuj coraz wiecej futerka, zacznij jakis kawalek od koncow wloskow i jak bedzie tam juz gladko, to przesun sie troszke bardziej w strone cialka.
Jak piszesz, ze mu to przeszkadza, to trzeba by bylo to unicestwic Jezyk

Mozesz tez delikatnie zmoczyc koltunki. Mokre wlosy latwiej sie rozczesuje Jezyk

Nox

Próbowałam i efektem tego, że chciałam go przewrócić na plecy było ugryzienie mnie

'

milka37

mozesz tez poprosic kogos o pomoc. Czasem kroliczki sa duzo spokojniejsze jak im sie oczka przesloni Wesoly

misiaczek1133

nooo masz racje milka Wesoly

Nox

Próbuje go rozczesać już od godziny, nie da się ;x Zwłaszcza, że on się wierci.

palulenka

obetnij połowę kołtuna lub jak najwięcej się da i wtedy rozczesuj moja szynszyla tak ma więc mam gorzej

Nox

Obcinam, ale nie chcę go przypadkowo zranić :x miałam cały kłębek jego obciętej sierści, to tylko trochę pomaga. Nie chcę, żeby miał całkiem krótką sierść na zimę.

Paula6060

poproś kogoś silnego: tatę lub brata, żeby przytrzymali Jaspera i przesłonili mu oczy tak jak już Milka radziła, a ty nożyczkami o zaokrąglonych końcach obetnij największe kołtuny, resztę zmocz lekko woda i spróbuj rozczesać.

milka37

Nox

Nie, po prostu zabieram go na dwór często, a że robi się coraz zimniej...musiałby mieć sierść obciętą przy samej skórze.

milka37

hmm... kiepsko... naprawde nie dalo sie rozczesac?? kurcze a moze sproboj takim grzebyczkiem z nozykami?? Dla pieskow sa takie do przezedzania wlosow...

Nox

Raczej go nigdzie nie dostanę, a mama uważa, że rozczesywanie tego jest niepotrzebne (podobnie jak wizyta u weterynarza ~.~'). Będę musiała przemycić Jaspera do weta i zobaczymy, co powie, ale wątpię, żeby szybko udało mi się to zrobić.

milka37

a od czego mu sie te koltuny porobily??

Nuna

Koltuny musisz usunac, czesto pod koltunami tworzy sie stan zapalny. Popros o pomoc kolezanke, jak nie to weterynarz obetnie.

milka37

Nuna ma racje, te koltuny trzeba usunac...

Nox

Milka sądzę, że od trocin z zoologicznego. Sama miałam go na trocinach, ale tylko 2-3 dni, później je wymieniłam na siano i siano jest cały czas. Przez te 4 (?) miesiące próbowałam to rozczesywać, obcinałam i mówiłam mamie, ale ona powiedziała, że wizyta u weta niepotrzebna

Nuna, postaram się jak najszybciej odwiedzić weterynarza.

milka37

ciesze sie, ze jedziesz do weta. Wesoly

i ze zmieniasz granulat Jasperowi Wesoly

xo do sciolki, sianko nie jest chyba najlepszym pomyslem, bo kroliczek moze zjadac to osiusiane

Najlepszym pomyslem chyba jest taki drewniany zwirek np. Pino

Nox

Żwirku u mnie w mieście nie dostanę, a z mojego konta w banku nic nie wygrzebię na zamówienie, bo po prostu prawie nic na nie mam. Byłam u weta, ale na mój pech, akurat pojechał w teren i go nie zastałam. Byłam także w zoologicznym i nie było CC ani Duo Cuni. Sprzedawczyni zaczęła długi wykład jak zapytałam, czy może sprowadzić i okazało się, że nie. Ponadto powiedziała mi, że CC jest niesprawdzoną karmą i lepiej kupić Vitapol, bo jest sprawdzony. Nigdy się tak nie uśmiałam

Spróbuje jeszcze u weterynarza zamówić, skoro on jeździł prywatnie po mój granulat, to może pojedzie i po CC. Cóż, spróbuje w poniedziałek dostać się do niego. Co do siana to kombinuje zrobić paśnik