Forum KiG - Króliki i Gryzonie Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Apel o dokładne badanie królika.. całego!
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KiG - Króliki i Gryzonie Strona Główna -> Choroby
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 9:21, 05 Mar 2008    Temat postu: Apel o dokładne badanie królika.. całego!

Mam od 12 lat z przerwami króliki miniaturki.. i wiem kiedy i co sie z nimi dzieje.. jednak nie przewidziałam jednego..
Króliki mają wrażliwe brzuszki.. łaskotki min... i nie za czesto tam zaglądałam.. 5 dni temu zobaczyłam,ze jak się moja Ciapula (mam jeszcze TRuńka) myje, ma jakieś braki w futerku na dole.. Okazało sie ze ma potwornego guza, płaski i twardy.. na samym dole bunia.. Dała go sobie dotknąc..jest nadal radosna..mimo, ze ma 4 lata-41.. na ludzkie.. i bryka, je , pije załatwia się normalnie..A jednak.. był to dla mnie taki szok.. na który nie byłam gotowa..
Skorzystałam z porad na forum i naspiałam na podanego linka do weterynarza.. odpowiedział w tym samym czasie, w którym udałam się do weterynarza i zwarzywszy, że nie widział mego zwierza.. jest wielki, bo zdagnozował go tak jak ten który go widział.. RAK SUTKA:-(.. Ide z nim jeszcze do jednej kliniki... jutro.. i zdecdowałam sie na operację.. boję sie jak smok.. bo może nie przeżyć znieczulenia, strasznie strachliwa.. JUż jednego królika mi tak wykończyli.. nie polecam "kliniki"(szumna nazwa)w Poznaniu na Orła Białego... zwolniłam się z pracy..zaniosłam go na 14, a oni o 17 dzwonia, ze nie wytrzymał do operacji.. a co z nim robili przez 3 h?/ siedział sam i umierał ze stresu..Nie chcę powórzyć tego błędu.. Muszę jutro zapytac, czy mogę byc przy znieczulaniu..normalnie tego nie robią..ale Ciapula.. nigdy nie chorowała.. była ledwie 2 razy w swym życiu u wetrynarza i umiera jak ją zaberam poza jej terytorium..
DLaczego teraz,..tak póżno, idę.. nie zauważyłam,.a nie dotykałam pod buniem jej, czy ma zgrubienia./../ musiała to miec od kilki miesiący.. a ja tego nie widziałam.. nie zauważyłam..czuję się podle.. że jestem złym człowiekiem.. ALe muszę jej pomóc na tyle ile mogę.. Mam nadzieję, ze mi się uda.. błagam, trzymajcie kciuki.. Niepewny
Powrót do góry
Black wolf
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2779
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bolesławiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:30, 05 Mar 2008    Temat postu:

Ja trzymam kciuki! Oby się udało! Jesteśmy razem z tobą Mruga (nawet Papis trzyma kciuki!)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 18:26, 06 Mar 2008    Temat postu:

Byłyśmy dziś u weterynarza.... termin operacji na 17 marca..oczywiscie Oni nie gwarantują... że słabe serce królika wytrzyma stres związany z operacją.. to najgorsze zwierze do jakichkolwiek zabiegów ze wszytkich.... Czy mam wyjście?? NIe mam.. ALe mogę z nią siedziec chwilkę przed opreracją i zaraz przy wybudzaniu.. Mam bardzo sceptycznego kolegę,twierdzi, ze to na pewno złośliwy.. i że umrze.. ale ja mam jakąś wenętrzne odczucie, ze ona to przejdzie.. ze będziemy dzielne i damy radę.. Póki co.. ide ją potarmosić.. czule. Ciapula.. to ta ze zdjecia..Truniek chwilowo na planie drugim...
Powrót do góry
Black wolf
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2779
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bolesławiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:30, 06 Mar 2008    Temat postu:

Ale ładny króliś! Szkoda by go było..... Smutny Oby sie udało! Ja tak bardzo chcę! Tak samo jak ty!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilcza
Przyjaciel
Przyjaciel



Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 2385
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 9:54, 11 Mar 2008    Temat postu:

Hej i co z krolisiem??? Jak sie czuje przed operacją?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 23:44, 11 Mar 2008    Temat postu:

Króliś miał dzień że byłby zszedł........ bo najadł się głązek akacji w zbytniej ilości i nie mógł tego strawić... Dostał wywar z siemienia lnianego i rano było ok, ale do 3 w nocy patrzyłam na nią.. gotowa w każdej chwili pędzić do weterynarza... Obecnie wróciła do formy, biega, je.. bawi się.. guz jej ewidentnie ciązy.. Cieszę się każdą chwilą z nią i boję nadchodzącego poniedziałku.. Boję, acz wierzę, ze damy radę..musimy..bo jesteśmy twarde babki:-)
Powrót do góry
Wilcza
Przyjaciel
Przyjaciel



Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 2385
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 8:21, 12 Mar 2008    Temat postu:

Widze, ze jestes z Poznania Wesoly Do jakiego weterynarza chodzisz? Polecany jest szczegolnie lek. wet. Adam Czerwinski - specjalista od malych zwierzat.
Dobrze, ze napisalas zeby nie isc do kliniki na Orła... Chcialam tam isc bo mam znacznie blizej niz do Czerwinskiego, ale widze ze warto poswiecic godzine na dojazd do dobrego weta. Nie obwiniaj sie ze wczesniej nie zauwazylas guza, ja sama nie zagladam na brzuszek krolaska bo Milo nie lubi jak sie ja tam dotyka. Ciesze sie, ze napisalas o tym na forum, teraz na pewno wiecej osob bedzie dogladac starannie swoje kroliki Wesoly
Trzymam mocno kciuki za Twojego krolisia, dobrze ze ma opiekunke ktora wie co robic. Na pewno wszystko sie uda, nie moze byc inaczej WesolyWesolyWesoly


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wilcza dnia Śro 8:26, 12 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evanster
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Września (;

PostWysłany: Sob 11:15, 15 Mar 2008    Temat postu:

Operacja już za dwa dni Mruga Trzymam kciuki Jezyk

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ppx
Przyjaciel
Przyjaciel



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dębica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:02, 15 Mar 2008    Temat postu:

Też trzymam kciuki Smutny Mam nadzieję, że będzie dobrze...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 7:47, 19 Mar 2008    Temat postu:

NO i minął poniedziałek.. zapakowałyśmy się rano i pojechałyśmy na Mieszka I do Wąsatycza.. zawsze uważałam że sa nieźli jak na taki moloch kliniczny......
Doktor zważyła mego zwierza.. 2300 g.. kruszyna:-) potem dała jej głupiego jasia.. tak długo z nią siedziałam, a raczej pokładałam się z nią na kozetce aż sama sie Ciapula położyła.. widać było, ze już nie kojarzy, ale przez cały czas ja głaskałam.. Potem mi ja zabrali..
Czekałam,.. czekałam.. czekałam.. ale z takim spokojem, ze wszystko bedzie ok.....
I co.. przybiega doktorwa.. i mówi..niech Pani wejdzie do gabinetu..mnie sie słabo zrobiło.. chyba to zauważyła, bo powiedziała, ze ze zwierzem wszytko ok...ALe nie działa sprawnie urządzenie wziernikowe do narkozy..... i w takim razie odstępujmy.......I przyniesli ją z wygolonym brzuszkiem, pocharatanym od wefonu uszkiem.. i jakąś taką mokrą i nieprzytomną.. i znów z nią z 30 min siedziałam, głaszcząć żeby doszła do siebie......
Potem transport do domu.. Chyba dopiero w domu dotarło do niej, że trochę się czuje nie takjak trzeba..i się zestresowała...
Chcieli mnie umówić na dziś, zapytałm jak to możliwe, że w 2 dni naprawią urządzenie..i w ostatecznosci kazali przyjsc po świetach...
ALe ja już nie chce tam z nią wracac.....Dostałam namiar na chirurga na Zbąszyńskiej, dziś do niego dzwonię.......
Jak widac służba zdrowia ludzka i zwierzęca.. nie najwyższy poziomie Niepewny


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 7:50, 19 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wilcza
Przyjaciel
Przyjaciel



Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 2385
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 13:31, 19 Mar 2008    Temat postu:

Słyszałam złe opinie od wielu ludzi o klinice na Mieszka, ponoc mieli ją przez to zamknąć...
Mam nadzieje ze wszytko bedzie dobrze. Nastepnym razem sprobuj u doktora Czerwinskiego, jest polecany na wielu kroliczych forach Wesoly

Trzymam za Was kciuki!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Black wolf
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2779
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bolesławiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:40, 19 Mar 2008    Temat postu:

Przerażające!! Jak takie bałwany mogą pracować jako weterynarz?!?! Jak się obecnie króliczka czuje?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evanster
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Września (;

PostWysłany: Czw 20:10, 20 Mar 2008    Temat postu:

Pfff...zauważyliście,ze ostatnio wielu wetów zalezy na kasie ? Chodziaż większość i tak już na niej leży ? xD
Biedactwo ;* Trzymam kicuki i inne palce żeby się wszystko pomyśłnie skończyło...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilcza
Przyjaciel
Przyjaciel



Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 2385
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 12:42, 21 Mar 2008    Temat postu:

Eva a komu w dzisiejszych czasach na kasie nie zalezy? Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evanster
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Września (;

PostWysłany: Pią 12:44, 21 Mar 2008    Temat postu:

Prawda,wszystkim,ale jeśli chodzi o kogoś zdrowie,życie to powinni przystopować,no nie ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilcza
Przyjaciel
Przyjaciel



Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 2385
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 12:45, 21 Mar 2008    Temat postu:

Powinni, ale wiekszosc weterynarzy martwi sie o siebie i swoja rodzine. Nie obchodzi ich los zwierzat, oni chca tylko na tym zarobic, znam tyle przykladow ze nie starczy miejsca zeby wymieniac...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 18:54, 24 Mar 2008    Temat postu:

Cholipka, czy chodzi o tą klnikę?
Czytałam, ze najlepsza metoda narkozy to wziewna przez pyszczek., ta dożylna boli i nie ma nad nią kontroli. Jutro tam zadzwonie jaką mają narkozę, w ostatecznosci zostaje nieszczesna klinika na Mieszka I na środe miałybyśmy termin

Klinika weterynaryjna HOMEOPATIA lek.wet. Adam Czerwiński i Syn Marcin
ul. Staszica 41, Komorniki - Poznań
Komorniki
tel. 0 61 810 76 50
Powrót do góry
Wilcza
Przyjaciel
Przyjaciel



Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 2385
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 19:54, 24 Mar 2008    Temat postu:

Tak to klinika HOMEOPATIA Wesoly
Ale tam jest wielu lekarzy, niektorzy to głąby, lecz krolika tylko u starego Czerwinskiego i z nim sie umawiaj.

Mieszka zdecydowanie odradzam!

Co do narokozy to nie mam pojecia Rotfl


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 20:03, 27 Mar 2008    Temat postu:

Huraaa,,,
Z ostatniej chwili, jesteśmy właśnie po operacji.. Ciapula przeżyła, wycięli jej wielki kawał mięcha.. dosłownie dłoń!.. Jest osowiała i zmęczona..CZeka nas diagnoza gruczolaka-raka.. i seria zaszczyków.. Dziekuje Wilczycy za namiary na dr Czerwińskiego..poopieprzał mnie, ale złoty człowiek:-)
Powrót do góry
Wilcza
Przyjaciel
Przyjaciel



Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 2385
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 21:26, 27 Mar 2008    Temat postu:

Jeeee!!!
Ale sie ciesze!!! Wesoly Wesoly Wesoly
Mam nadzieje ze teraz wszystko bedzie dobrze!!! Trzymam kciuki za ucholka!!!
Wyglaskaj go porzadnie i niech zdrowieje i juz nie choruje!!! Wesoly Wesoly Wesoly

Pokłony dla doktora Czerwińskiego Padam

Świętujemy zdrowie królisia Piwo


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KiG - Króliki i Gryzonie Strona Główna -> Choroby Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island